Własne łóżko

Czy należysz do tych którzy uwielbiają swoje łóżko i sypialnie?

Czy łóżko to wciąż najpopularniejsze miejsce dla gorących scen? Ma w sobie zapewne sporo zalet -jest wygodne, można testować na nim dziesiątki pozycji - pewnie sporo więcej niż na kuchennym blacie czy w sklepowej przymierzalni. Na łóżku można leżeć, stać, siedzieć, trenować akrobacje, podskakiwać, chybotać się, a i odlatywać, dochodzić, odchodzić, .. Nie są wyjątkiem sceny krzyków, przywiązania i to nie tylko do partnera, ale także ..właśnie do łóżka ( byle kaloryfer się nie obraził).. Przeczytać można nawet o możliwości kotłowania się, przewalania, stania na głowie, pompowania i tryskania (dobrym humorem oczywiście).. Jakby nie było ŁÓŻKO (oddajmy mu w tym miejscu szacunek) to nader przydatny sprzęt wśród naszych domowych mebli.

Fakt, że łóżka mają też swoje przypadłości - skrzypieć może chyba sporo częściej niż podłoga, oby nie darło się jak stare prześcieradło,  czasem może się chwiać, przechylać i kolibać. Ogólnie sprzęty te bywają niestabilne , brak im stałości wymaganej; jakby nie było; od codziennego partnera. Bywa, że łoże lubi się stukać ze ścianą lub kaloryferem - choć to już najczęściej nasza wina i chyba sami im na to zezwalamy..

W zasadzie wszystko co tu napisane dotyczy nie tylko naszego własnego łóżka ale i cudzego, ale ponieważ większość uwielbia własną sypialnie niech post nosi tytuł "własne łóżko"

Choć łoża są nam niezwykle bliskie to chyba nie będzie zły mój apel o to byśmy byli miłosierni dla naszych sąsiadów i pozwolili im nie wsłuchiwać się w jęki i stęki naszych ulubionych sprzętów..

Na koniec pytanie do Was - Czy zazwyczaj jest to łóżko i która z wymienionych czynności przydarza się Wam najczęściej?

Brak komentarzy:

Popularne posty